„Jego stać, więc co go obchodzą szaraki!!”

(...)obowiązujące w ubiegłym roku taryfy za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków były wprowadzone zgodnie z prawem – pisze włodarz.
Toczący się w tej sprawie spór pomiędzy Wojewodą Mazowieckim a Radą Miejską w Gostyninie został ostatecznie rozstrzygnięty przez Naczelny Sąd Administracyjny w dniu 6 grudnia 2016 roku, który uchylił wcześniejszy wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i oddalił skargę Rady na rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody.

Przypomnijmy, że 30 listopada 2015 roku radni miejscy podjęli uchwałę, w której wyrazili sprzeciw podwyżkom stawek za wodę i ścieki.

Uchwałę postanowił zaskarżyć ówczesny  prezes Przedsiębiorstwa Komunalnego Piotr Śladowski kierując pismo do Wojewody. Wojewoda Mazowiecki Zdzisław Sipiera uznał uchwałę radnych za niezasadną, w związku z czym, radni złożyli odwołanie od decyzji Sipiery do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Wojewódzki Sąd Administracyjny uwzględnił skargę Rady Miejskiej i uchylił wskazane rozstrzygnięcie nadzorcze, a tym samym uznał, że Wojewoda Mazowiecki nie miał podstaw do stwierdzenia nieważności uchwały w sprawie odmowy zatwierdzenia taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków.

Od decyzji WSA przysługiwała skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który 6 grudnia 2016 roku uchylił wyrok WSA.

„Zatem w tej sytuacji obowiązujące pozostały taryfy zweryfikowane przez Burmistrza, które weszły w życie z dniem 21.01.2016r.” - tłumaczy Paweł Kalinowski.

Argumentacji Burmistrza nie przyjmują mieszkańcy, którzy wyrażają swój sprzeciw wobec stanowiska Pawła Kalinowskiego wobec podwyżek.

„Gratulujemy Panu Burmistrzowi dobrego samopoczucia i czujemy się uspokojeni faktem, że płacimy więcej legalnie. Dziękujemy.” - czytamy komentarz jednego użytkownika na profilu społecznościowym. „Jego stać, więc co go obchodzą szaraki!!” - pisze z rozgoryczeniem drugi.