2400 odsłonInformacje16 marca 2017, 00:03,

Radna – obniżyć koszty ogrzewania. Urzędnicy i burmistrz – inwestować i nagradzać specjalistów



Dwa tygodnie temu informowaliśmy o podwyżkach w radach nadzorczych spółek miejskich oraz przyznanej już podwyżce w Miejskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej. Dziś na sesji Rady Miejskiej odnieśli się do sprawy burmistrz, radni oraz radca prawny z Urzędu Miasta, jednocześnie członek rady nadzorczej MPEC. Otrzymaliśmy także ciekawą opinię od osoby powiązanej z jedną ze spółek w Gostyninie.



W dniu 30 stycznia 2017 r. Burmistrz Miasta Gostynina zwrócił się do zarządów i rad nadzorczych spółek miejskich w Gostyninie (MTBS Sp. z o.o., POM Sp. z o.o., MPK Sp. z o.o., MCH „Stara Betoniarnia” Sp. z o.o., Agencja Rozwoju i Promocji Zamek Sp. z o.o.o) o przedstawienie mu informacji oraz o przedstawienie projektów stosownych uchwał w sprawie podwyżek dla rad nadzorczych w związku z wejściem w życie nowych regulacji w związku z ustawą z dnia 9 czerwca 2016 r.

- W chwili obecnej nie da się stwierdzić, czy w spółkach miejskich będą konieczne zmiany wysokości wynagrodzeń członków rad nadzorczych, ani tym bardziej jaki będzie ich rozmiar. Do chwili obecnej Burmistrz Miasta Gostynina nie otrzymał kompletnej odpowiedzi z żadnej ze spółek, do których się zwrócił. Uchwały dostosowujące wysokość wynagrodzeń członków zarządów i rad nadzorczych muszą zostać przygotowane do dnia zwyczajnego walnego zgromadzenia, którego przedmiotem będzie rozpatrzenie i zatwierdzenie sprawozdania zarządu z działalności spółki oraz sprawozdania finansowego za rok obrotowy rozpoczynający się w 2016 r. W latach 2015-2016 nie przyznano premii członkom rad nadzorczych spółek, których właścicielem jest Gmina Miasta Gostynina – odpowiedział Burmistrz Paweł Kalinowski.

Przypomnijmy, dwa tygodnie temu informowaliśmy, że pięcioosobowa rada nadzorcza Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w składzie Marek Witkowski (przewodniczący), Tomasz Stefaniak (sekretarz), Kinga Dygowska-Wojtalewicz (członek rady nadzorczej) oraz Wojciech Drupiewski i Witold Stańczak (członkowie załogi w RN) otrzymała podwyżki od 1 stycznia 2017 r. z 1230 zł brutto o 169 %, do 3302,84 zł, tj. 75 % przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku: https://gostynin.info/informacje/dobrej-zmiany-ciag-dalszy-podwyzki-o-169-w-spolce-miejskiej-za-aprobata-burmistrza/

Koszt ich wyniesie z Budżetu Miasta Gostynina za sam 2017 rok 124 370,40 zł.

Do sprawy odnieśli się na sesji Rady Miejskiej 15 marca 2017 r. Burmistrz Paweł Kalinowski jak i radca prawny Tomasz Stefaniak, będący jednocześnie członkiem wspomnianej rady nadzorczej MPEC. Pytanie w punkcie interpelacje i zapytania radnych zadała Wiceprzewodnicząca Małgorzata Rędzikowska-Mystkowska (Inicjatywa dla Gostynina): - Takie podwyżki są przewidywane w sześciu naszych spółkach miejskich. (…) Wypracowany zostanie w miarę możliwy schemat podwyżek dla prezesów i rad nadzorczych – powiedział Paweł Kalinowski. - Wydaje się, że te podwyżki są jak najbardziej zasadne. Wyniki finansowe to potwierdzają. Kondycja spółki jest na wzorowym poziomie – uważa burmistrz.

Zysk MPEC wyniósł odpowiednio 854 663, 69 zł (rok 2015), 720 000 zł (2016 rok – szacunkowo), w latach 2012-2014 spółka przynosiła straty – odpowiednio 155 683 zł (rok 2012), 132 480,25 zł (rok 2013) i 116 007,19 zł (rok 2014).

Przedsiębiorstwo prowadzi obecnie ze środków własnych dużą inwestycję pod nazwą „Modernizacja – remont kotłowni wraz z urządzeniami pomocniczymi MPEC w Gostyninie” o wartości około 6 mln zł, co zdaniem burmistrza wymaga wzmożenia czynności nadzorczych.

- Czy wypracowany zysk nie mógłby wpłynąć na opłaty mieszkańców. Ona ma być „na plusie”, ale tak duży zysk mógłby obniżyć koszty? - pytała Małgorzata Rędzikowska-Mystkowska.

Burmistrz uważał, że takiej możliwości nie ma, gdyż spółka prowadzi inwestycję modernizacji kotła grzewczego.

- Zysk nie ma wpływu na wysokość taryfy – powiedział radca prawny Urzędu Miasta, także członek wspomnianej rady nadzorczej MPEC Tomasz Stefaniak.

- Wysokość taryfy mają wpływ koszty a te pieniądze zostają przeznaczone na modernizację kotła głównego (…), co pozwoli na oszczędności w przyszłości oraz zapewni bezpieczeństwo energetyczne spółki- uważa adwokat.

- Czy ta podwyżka nie mogłaby obejmować 0,5 czy 0,55 a nie 0,75? – dopytywała wiceprzewodnicząca rady, pytając o wskaźnik, który w „widełkach”, czyli przedziale reguluje wynagrodzenie członków rady nadzorczej w MPEC. Burmistrz na wniosek Prezesa MPEC ustanowił przelicznik na poziomie najwyższym – 0,75.

- Proszę zauważyć, jaki jest skład tych rad nadzorczych. Prezesem jest Marek Witkowski, prezes jednej z większych Orlenowskich spółek (Orlen Laboratium – przyp. red.), chcemy mieć w radach specjalistów i chcemy osiągać dobre wyniki to musimy im płacić. To tak najzwyczajniej w świecie wygląda. Owszem zawsze można dawać ustawowe minimum, to jak postulat, zatrudnijmy wszystkich urzędników na minimalnym wynagrodzeniu. To prawdopodobnie będzie możliwe, jednak jaka będzie jakość tej kadry, którą będziemy zatrudniali – dodał Tomasz Stefaniak.

Otrzymaliśmy także ciekawą opinię z jednej z osób powiązanych ze spółkami miejskimi pragnącej zachować anonimowość. Osoba ta uważa, że podwyżki są zbyt wysokie, nieadekwatne do pracy jaką wykonują osoby z rad nadzorczych:

- Czytałam o tym jak ochoczo burmistrz przyznał podwyżkę w PEC-u. I wskazuje, że zysk wyniósł 854 tysięcy. Znam trochę specyfikę tych spółek i co do zasady spółki miejskie tworzone są w celu zaspokajania potrzeb mieszkańców, a nie powinny przynosić zysków. Bo skoro tak jest, to znaczy, ze zamiast nas obsługiwać, spółka z nas żyje. I żeby zysk nagle skoczył średnio ze 120 tys. na 850 tys.? To chyba księgowość musiała stanąć na głowie. I po co wtedy podwyżki ciepła? To się całkowicie mija z celem spółki miejskiej. Ona ma świadczyć usługi publiczne (tzw. sfera użyteczności publicznej), a nie czerpać z tego korzyści w celu dawania podwyżek swoim organom.
Po drugie, przy kształtowaniu wynagrodzeń rad nadzorczych nie trzeba dawać im maksymalnego wynagrodzenia przewidzianego ustawą kominową. Art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 9 czerwca 2016 r. o zasadach kształtowania wynagrodzeń osób kierujących niektórymi spółkami (Dz. U. z 2016 r. poz. 1202 ze zm.) mówi, ze wynagrodzenie miesięczne członków organu nadzorczego ma być w wysokości nieprzekraczającej iloczynu podstawy wymiaru i odpowiedniego mnożnika, w zależności od wielkości spółki. A w gostynińskiej spółce dali sobie maksymalne wynagrodzenia, które generalnie bulwersują, bo kwota 3 tysiące złotych jest nieadekwatna do ich pracy w spółce.

Czy członkowie rad nadzorczych w pozostałych spółkach otrzymają podwyżki i tym samym koszty ich poniesie budżet Miasta i mieszkańcy? Na złożenie stanowiska do burmistrza w sprawie wynagrodzeń spółki mają czas do dzisiaj, 15 marca 2017. Radni mają zostać poinformowani być może już na następnym posiedzeniu sesji.

Do sprawy na pewno powrócimy.

Obejrzyj zdjęcia

autor/źródło: Piotr Mrówka, foto/video: ralf

Podobało Ci się? Udostępnij!

Napisz komentarz

Dodaj ogłoszenie