1900 odsłonInformacje15 listopada 2016, 21:49,

„ Razem Dla Pokoju” – Pomagać czy nie pomagać imigrantom z Syrii?



W dniu dzisiejszym w Sali Kolumnowej na Zamku i w Sali Klubowej Miejskiego Centrum Kultury, został wyświetlony reportaż „ Ofiary wojny”. Z materiałem mogli zapoznać się i przybliżyć temat uchodźców uczniowie gimnazjum i szkół ponad gimnazjalnych oraz mieszkańcy miasta. Dzisiejsze wydarzenie było efektem współpracy nauczyciela Gimnazjum nr 2 – Mateusza Lewandowskiego i nauczycielki Szkoły Podstawowej nr 3 – Weroniki Pokropińskiej.



Od września są oni Ambasadorami Edukacji Kulczyk Fundation i pragną rozpowszechniać działania na rzecz kształtowania postaw i wartości w edukacji szkolnej. - Tydzień Edukacji Globalnej, w skrócie TEG jest od 1999 roku międzynarodową inicjatywą edukacyjną i jest koordynowana przez Centrum Północ – Południe przy Radzie Europy. Głównym jej celem jest zwrócenie uwagi nauczycieli uczniów, a także całych społeczeństw europejskich na konieczność realizowania edukacji, której treści dotyczyć będą wzajemnych powiązań współczesnego świata, wykraczając poza perspektywę lokalną i krajową. W Polsce TEG jest koordynowany przez Grupę Zagranica, Federację 54 polskich organizacji pozarządowych zaangażowanych we współpracę rozwojową, wspieranie demokracji, pomoc humanitarną oraz edukację globalną. W tym roku wydarzenie to odbywa się pod hasłem „ RazemDlaPokoju”. Projekt ten ma na celu uświadomienie i zaangażowanie w pomoc uchodźcom z Syrii.

Wyświetlony reportaż poruszał kwestię współczesnych migracji i uchodźstwa. Po projekcjach nastąpiła dyskusja. Uczniowie szkół gimnazjalnych doszli do wniosku, że nie powinniśmy być obojętni na pomoc uchodźcom. Natomiast uczniowie szkół ponad gimnazjalnych stwierdzili ,że problem jest w polityce wschodniej. Padło też zasadnicze pytanie - czy uchodźcy to problem Europy czy Syrii?

- Opuszczają swoje domy, rodziny tylko po to żeby przeżyć, żeby uratować swoje życie. Musimy budować w sobie odpowiedzialność i musimy działać. Musimy budzić w sobie chęć pomocy innym – powiedział jeden z uczestników spotkania.

- Co miasto zrobiło, aby pomóc imigrantom? - pytał Piotr Syska – Wytworzyliśmy w sobie opinie strachu przed falą uchodźców i nie mamy w sobie woli pomagania. - Uważam, że jesteśmy krajem bogatym i stać nas na to, aby pomagać imigrantom - dodał.

Zupełne inne zdanie miał burmistrz Paweł Kalinowski, goszczący na spotkaniu. Tłumaczył, iż miasto nie ma warunków, aby przyjąć imigrantów - Są różne sposoby pomocy, gdy wpiszemy w google słowa pomoc imigrantom, wyskoczy masa stron, fundacji, zajmujących się pomocą - sugerował burmistrz Paweł Kalinowski.

- Fakt jest taki, że mało rozmawiamy na tematy trudne Pewne wizje, które nas otaczają kreują media, a my poprzestajemy na tej wiedzy - dodała Weronika Pokropińska.

Podsumowując spotkanie Mateusz Lewandowski powiedział, że zawsze znajdą się zwolennicy i przeciwnicy danej idei. Musimy nauczyć się pomagać i chęć pomagania rozwijać w sobie samych. Nauczyć musimy się współpracy tu i teraz. Stosowny tu nasuwa się cytat Andrzeja Frycz-Modrzejewskiego „Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie.”

Obejrzyj zdjęcia

autor/źródło: Anna Tyszenko / Piotr Mrówka

Podobało Ci się? Udostępnij!

Napisz komentarz

Komentarze

fuchsi, 17 listopada 2016
Dzien dobry. @Piotr: Moze takie "ogolne" dyskusje tez sa potrzebne. Syria wydaje sie jest dosyc daleko od Gostynina. Ale media nas przekonuja, ze tak nie jest i "sprawa emigrantow" dotyczy kazdego obywatela kraju i mieszkanca miasta, bo oni musza tez zaplacic za ich pobyt i bezpieczenstwo i nawet kiedy "tylko" placa podatek. Kiedy zaczanymi: To nie Gostynin był przecież polem dla dyskusji" od razu powstanie pytanie, Po co zrobiliscie zaproszenie skierowany do mieszkancow? Juz mnie jasno dlaczego bylo takie "ogromne zainteresowanie. Szkoda czasu poruszac sie poza domem bo apele slucham codziennie w tv. Ale na tym miejscu chce podziekowac panu burmistrzowi za obecnosc i udzial i wyjasnien co dot. sytuacje w Gostyninie. I znowu pytanie: Gdzie byli radni z miasta i powiatu? Ich nie interesuje wojna w Syrii i sprawa emigrantow i uchodzow?
Piotr Syska, 16 listopada 2016
Sprostowanie do tekstu. Mój głos (Piotra Syski) w dyskusji brzmiał tak: "Zanim zobaczyliśmy jakiegokolwiek uchodźca wymalowano nam obraz uchodźców morderców, gwałcicieli, terrorystów i wszelkiej maści agresorów. Tymczasem ludzie pracujący z uchodźcami na co dzień nie formułują takich osądów." Nie mówiłem też, że mamy "pomagać" jako państwo czy miasto. Mówiłem, że uchodźcy (nie imigranci) nie potrzebują pomocy od "państwa", chcą często tylko szansy, aby mogli zamieszkać w naszym kraju i samodzielnie zapracować na swoje utrzymanie, czego dowody mamy w Gostyninie (gostynińscy imigranci poradzili sobie bez tak zwanej "pomocy" państwa, czy miasta). Zwracałem też uwagę, że żyjemy w mentalności "biednego" kraju, którego nie stać na przyjęcie 8000 uchodźców z terenów dotkniętych wojną. Chyba nie dostrzegamy, że te 8000 to ułamek procenta w 38 milionowym kraju. Uważam, że nie jesteśmy ubogim krajem. Dziękuję organizatorom spotkania za poruszenie tego ważnego tematu w naszym mieście.
Piotr, 15 listopada 2016
To nie Gostynin był przecież polem dla dyskusji. Mówiłem (mówiliśmy) o Polsce i atmosferze niechęci wobec imigrantów wykreowanej przez media. Parę gostynińskich wątków było oczywiście, ale nie stanowiły one kluczowego elementu w dyskusji.
Dodaj ogłoszenie