6600 odsłonInformacje5 stycznia 2017, 21:48,

Od szczurów w sali kinowej do wniosków na ponad milion zł

Od szczurów w sali kinowej do wniosków na ponad milion zł


Zaczął się właśnie trzeci rok nowej perspektywy budżetu Unii Europejskiej na lata 2014-2020 a rok 2017 według ekspertów ma być tym najważniejszym. Zapytaliśmy spółki i instytucje miejskie, ile pozyskały środków oraz na co zamierzają pozyskać dotację. Na początek przedstawiamy odpowiedź z Miejskiego Centrum Kultury.



Zadaliśmy pytania nie tylko o fundusze z UE, ale także o środki z dostępnych funduszy pomocowych oraz krajowych, na działania statutowe spółek bądź danych instytucji.
Krzysztof Zadrożny, odwołany ze stanowiska dyrektora MCK zarządzaniem burmistrza z 2 stycznia br., przedstawił nam informację, na co i kiedy złożono wnioski o dofinansowanie.
Kwota łączna o jaką starało się MCK na całkowite projekty to ponad 1,6 mln zł, z czego trzeba wyłączyć ponad 400 tysięcy złotych, na konkursy, które już zostały rozstrzygnięte i dofinansowania nie przyznano. W sumie jednak do „zgarnięcia” jest nadal kwota siedmiocyfrowa – ponad milion złotych - 1 165 585,33 zł.
„eMCeK” czeka na rozstrzygnięcie czterech konkursów. Do tej pory udało się pozyskać instytucji kierowanej przez Krzysztofa Zadrożnego wsparcie o wartości 1500 zł na zestaw materiałów plastycznych jako wsparcie edukacji artystycznej i kulturalnej MCK, ze środków z Funduszy Norweskich i Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Ponadto planowane jest złożenie wniosków na trzy kolejne programy.

WNIOSEK – ODPOWIEDŹ MCK DO POBRANIA W PDF

Jednak tak różowo nie było od samego początku. Skąd wziął się tak wysoki wniosek o dotację wobec instytucji, którą wielu mieszkańców jeszcze dwa lata określało jako „pustynia kulturalna”?

Wiele wyjaśnia sprawozdanie z 16.11.2016 r., do którego dotarliśmy, przedłożone na życzenie burmistrza Pawła Kalinowskiego, w którym dyrektor Zadrożny przedstawia swoje półtora roku zarządzania MCK: - W związku z otrzymanym pismem (…) informuję, iż niniejszego sprawozdania nie można traktować w kategorii kadencyjnego. Kadencja jest to czas wskazany w umowie, na którą dana osoba została powołana do pełnienia określonej funkcji. Moja kadencja jest trzyletnia od dnia 3 lipca 2015 roku, a zatem niniejsze sprawozdanie może być traktowane, jako cząstkowe i odnosi się tylko do 16 miesięcznego okresu – brzmią pierwsze słowa sprawozdania.

Dyrektor MCK wymienia sytuację, z jaką przyszło mu zmierzyć się w pierwszych dniach po przyjściu do pracy: - Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że zastany przez mnie budynek i powierzony administracji jest wręcz w stanie agonalnym. Został oddany do użytku w 1966 roku, a zaniedbania, które wynikają z braku przeprowadzonych remontów sięgają po części kilkunastu lat, a po części od samego początku istnienia. (…) W lipcu 2015 roku stanąłem przed dylematem czy w ogóle mogą się tam odbywać zajęcia warsztatowe. W pomieszczeniach sypały się tynki ze ścian i sufitów.

Uwłaczało to wszelkiej godności ludzkiej, a tym bardziej stwarzało zagrożenie dla dzieci i młodzieży, które uczestniczyły w zajęciach. (…) Wiedzą o tym tylko pracownicy, jakie problemy miałem z deratyzacją Sali Widowiskowej, bo przecież miałem tylko dwa miesiące na załatwienie sprawy szczurów do czasu inauguracji kina. Bez pomocy profesjonalnej firmy udało mi się całkowicie wyeliminować problem. Dom Kultury po likwidacji krat stał się przyjazny dla ludzi. - czytamy.

- Chciałbym również zwrócić uwagę na problem, który występował od kilkunastu lat. Najniższa kondygnacja, piwniczna, była okresowo zalewana przez wody opadowe. Wiązało się to z błędnym wykonaniem instalacji wodno-kanalizacyjnej. Spusty rur kanalizacyjnych łączą się bezpośrednio z kanalizacją opadową. Zbyt mały przekrój w studni retencyjnej powodował, że w momentach zbyt dużych opadów deszczu woda cofała się do budynku.

Problem został przeze mnie rozwiązany. Zleciłem, aby na wyjściach z rur kanalizacyjnych zabudować studnie, w których znalazły się klapy burzowe. W razie napływu wody z zewnątrz odcinają napływ wody do budynku. W toku przeprowadzonych przez mnie obliczeń dotyczących prania obrusów, firan i zasłon przez firmę zewnętrzną doszedłem do wniosku, że całkowity roczny koszt wydatków na te cele jest wyższy od zorganizowania w MCK pralni. Tak też się i stało. Wykonanie robot wodno-kanalizacyjnych, pralka, zmywarka oraz niezbędne dodatki w postaci deski do prasowania, żelazka, suszarki jednorazowo kosztowały mniej niż roczne rachunki z pralni.

W dalszych i wcześniejszych stronach sprawozdania mowa m.in. o dotychczas zrealizowanych wydarzeniach kulturalnych, wystawach, koncertach, współpracy ze stowarzyszeniami oraz o planowanych w 2017 i 2018 roku inicjatywach. Całość liczy 60 stron. Są także opisane działania, jakie wytknął dyrektorowi burmistrz, powołując się na zapisy w umowie. W zarządzeniu odwołującym Krzysztofa Zadrożnego, Paweł Kalinowski jako powód przedstawia zastrzeżenia do realizacji poniższych ustaleń. Prezentujemy także odpowiedź, jaką w sprawozdaniu udzielił dyrektor MCK:

- przywróceniu sekcji historycznej:

„3. Przywrócenie sekcji historycznej, której działalność będzie również związana ze sferą etnografii i antropologii kulturowej.

Pierwsze podjęte przeze mnie próby utworzenia sekcji historycznej nie znalazły zainteresowania wśród trzonu instruktorskiego, który by mógł realizować ustalony program. Chodzi oczywiście o stricte związane z kulturą zagadnienia historyczne tj. etnografia, antropologia kulturowa, ale również i część archeologii związanej np. z kulturą pucharów lejkowatych. Niemniej jednak realizowany jest program historyczny w otwartej formule, bez konieczności cyklicznych spotkań i dla rożnych grup wiekowych.

Podczas interdyscyplinarnych warsztatów letnich osobiście, w zamku gostynińskim, prowadziłem zajęcia z dziećmi i młodzieżą na temat historii i legend związanych z tym miejscem. W kolejnym roku i kolejnych takich warsztatach, instruktor wewnętrzny p. Aleksandra Milczarek prowadziła również zajęcia na temat historii Polski w sposób przystępny dla tej grupy wiekowej. Pragnę wspomnieć, iż odbył się również otwarty wykład p. Pawła Mieszkowicza na temat historii gostynińskiej poczty.

Dodatkowo realizujemy projekt wydania książki p. Jana Walusia o historii 3 Pułku Piechoty, który stacjonował w Gostyninie i Płocku. Jego historia dotychczas jest nieznana, a dodatkowym elementem będzie okazjonalna moneta, która w tamtych czasach była bita przez tenże Pułk, stanowiła element płatniczy w kilku miejscach Gostynina i dotychczas jest znana tylko wąskiej grupie polskich numizmatyków. Mennica płocka wybiła dla nas tę monetę, zakupione zostały ozdobne blistry, a momentem kulminacyjnym będzie połączenie tych elementów z publikacją i uroczysty wykład autora w Miejskim Centrum Kultury w Gostyninie. Chciałbym również podkreślić, iż w Kinie Siemowit, które jest częścią Miejskiego Centrum Kultury w Gostyninie odbywają się pokazy filmów historycznych np. Historia Roja, Pilecki czy też Wołyń.
W tym roku również zorganizowaliśmy, na Rynku Miasta, przedstawienie teatralne „Chrzest Polski czyli jak to być mogło”. Dwukrotnie spektakl został powtórzony, w listopadzie 2016 roku, dla uczniów ze szkół w Gostyninie i powiecie gostynińskim. Program edukacji w tym zakresie jest również realizowany dla słuchaczy Gostynińskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku podczas wykładów z etnografii, historii, historii sztuki czy kulturoznawstwa.

Wychodząc naprzeciw zmianie formuły stałej sekcji historycznej będę się starał, aby miała ona kształt zgoła inny od prezentowanej ówcześnie i dotyczyła historii lokalnej, regionu, ziemi gostynińskiej w jej pierwotnym kształcie. W tym celu prowadzone są rozmowy z potencjalnymi instruktorami zewnętrznymi, którzy mogliby zrealizować program założony przez Miejskie Centrum Kultury w Gostyninie”- dorocznej organizacji festiwalu kina objazdowego „9. Doroczna organizacja festiwalu kina objazdowego.

Pomysł organizacji takiego festiwalu jest moim autorskim. Tym bardziej, że mógłby stać się pierwszym tego typu wydarzeniem w Polsce. Niemniej jednak szacunkowy kosztorys opiewa na kwotę 150 000-200 000zł i zarówno ani miasta, ani tym bardziej Miejskiego Centrum Kultury nie stać jest na takie przedsięwzięcie. Sam pomysł polega na sprowadzeniu do Gostynina autobusów kinowych; zorganizowania kina retro, kina samochodowego, kina określanego, jako 5D/6D; zakrzywionych ekranów wizualnych i w końcu sprowadzenia na stację kolejową jedynego w Polsce pociągu kinowego.

To tylko krotki zarys, bez elementów dodatkowych, jak spotkania z aktorami czy warsztaty filmowe z reżyserami i scenarzystami. Chciałbym zwrócić uwagę, że największa miejska impreza masowa, jaką jest Jarmark św. Jakuba mogła się odbyć w zeszłym roku tylko za sprawą wpłat od sponsorów.

Miejskie Centrum Kultury dysponowało kwotą 15 000 zł, które to środki nie były wystarczające na koszty stałe imprezy masowej. Cały Jarmark św. Jakuba zamknął się w kwocie 54 000 zł, zatem koszty związane z organizacją festiwalu kina objazdowego bez porównania wyższe, a zatem na obecną chwilę nierealne. Tylko poprzez znacznego zwiększenia dotacji budżetowej dla Miejskiego Centrum Kultury jest możliwa jego realizacja.”

- organizacji sali prób, koncertów i sesji nagraniowych dla zespołów młodzieżowych

„14. Organizacja sali prób, koncertów i sesji nagraniowych dla zespołów młodzieżowych.

Miejskie Centrum Kultury w Gostyninie informuje, iż dotacje przyznane (w 2015 roku – 35000zł) na remont wskazanego pomieszczenia (łącznie z zakupem sprzętu muzycznego), przeznaczonego na Salę Prób, nie mogą być wykorzystane tamże. Sporządzone zostały trzy ekspertyzy, które mówią jednoznacznie o tym, iż pomieszczenie nie spełnia warunków technicznych, a ewentualne jego przystosowanie, także nie jest możliwe.

W protokole pokontrolnym z przeglądu stanu BHP znajduje się zapis mówiący o tym, iż w chwili obecnej zabronione jest użytkowanie Sali do czasu usunięcia usterek. Jednocześnie stwierdzam się, że wyjście/wejście (korytarz) do pomieszczenia jest zbyt wąskie, a drzwi do sąsiedniego pomieszczenia otwierając się blokują kierunek ewakuacji.

Ocena dotycząca przyczyn zacieków i zagrzybienia ścian zewnętrznych pomieszczenia wskazuje m.in. na brak szczelności izolacji pionowej ścian piwnicznych; przenikania wilgoci przez ściany zewnętrzne budynku spowodowane brakiem sprawnego odprowadzania wód opadowych. Analizując powyższe aspekty obecnej sytuacji technicznej tej części budynku, nie można podjąć się remontu tego pomieszczenia znajdującego się na najniższym poziomie.

Warto również zwrócić uwagę, iż lokalizacja wskazanego pomieszczenia jest błędna. Z przeprowadzonej inwentaryzacji budowlanej opracowanej przez Zdzisława Borowieckiego w lutym 1984 roku wynika, że jest to pomieszczenie gospodarcze i docelowym jego przeznaczeniem jest Magazyn Sprzętu. Nigdy nie zostało ono przekwalifikowane na pomieszczenie użyteczności publicznej.

Według wskazanej wyżej inwentaryzacji pomieszczenia określane jako Sale Prób, znajdowały się również na tej kondygnacji, ale w zupełnie innych miejscach. W zaistniałej sytuacji dotacje na Salę Prób zostaną wykorzystane, ale w zmienionej lokalizacji. Nowa Sala Prób będzie się znajdowała w byłej Pracowni Rzeźby na najwyższej kondygnacji. Aktualnie zamontowano tam czerpnie powietrza i wentylatory turbinowe, które spełniają wymogi techniczne pomieszczenia (brak okien i sprawnej wentylacji).

W roku 2016 został zrobiony projekt koncepcyjny Sali Prób ze szczególnym uwzględnieniem zagadnienia ochrony przeciwdźwiękowej. Na tej podstawie wykonano także ocenę nośności stropu w tymże pomieszczeniu. Zakończono także prace nad projektem wykonawczym ochrony przeciwdźwiękowej. Pomieszczenia Miejskiego Centrum Kultury w Gostyninie nie są akustyczne, zatem powstał duży problem ich wygłuszenia, ażeby nie dezorganizować pracy tej jednostki, zarówno podczas godzin pracy kina, a także innych sekcji i warsztatów, które odbywają się w godzinach popołudniowych. Jednocześnie należy spełnić wszelkie warunki techniczne dla ww. pomieszczenia:

- (…) (opis konstrukcji w projekcie koncepcyjnym – przyp. red.)

Wstępny kosztorys zrealizowania projektu wykonawczego to koszt rzędu 120 000zł (nie uwzględniono zakupu sprzętu muzycznego). Przyznana dotacja w kwocie 35 000zł na zakup sprzętu i remont pomieszczenia jest niewystarczająca. W związku z zaistniałą sytuacją Miejskie Centrum Kultury w Gostyninie w lipcu 2016 roku złożyło wniosek w programie: Działanie 5.3 RPO WM „Dziedzictwo kulturowe”, Projekt pn. „Poprawa dostępności do oferty kulturalnej Miejskiego Centrum Kultury w Gostyninie poprzez rozwój i efektywne wykorzystanie zasobów placówki”, w którym jednym z elementów jest sala prób muzycznych i wnioskowana kwota 120 000zł.

Aktualnie czekamy na wyniki oceny wniosku o dofinansowanie. Nie mniej jednak tymczasowa sala prób funkcjonuje, na najniższej kondygnacji i w pomieszczeniu, które według projektu budowlanego było pierwotnie takim miejscem. Przeprowadzony tam został remont i wygłuszenie za pomocą wytłaczanek i kotar. Jednak te czynności zapewniają tylko większy komfort dla zespołów; dźwięk nie rozbija się w pomieszczeniu. Jest jednak nadal słyszalny w pomieszczeniach warsztatowych i sali widowiskowej. Dlatego wszelkie próby mogą odbywać się nadal poza godzinami pracy warsztatów, sekcji i projekcji kinowych czy też innych wydarzeń kulturalnych.

W tej sali odbywają się także zajęcia perkusyjne sekcji Riddim. Aktualnie z pomieszczenia korzystają zespoły: Black Idea Riddim Section, Nietykalni, Schizoidalny, Kivi Fundation, Indriya, Shino i powracający po wielu latach przerwy, najbardziej znany gostyniński zespół w Polsce - Nowa Kultura. Koncerty wspomnianych zespołów już opisywałem w tym sprawozdaniu w punkcie 2 i 7.
Problem, jaki zastałem w Miejskim Centrum Kultury to bardzo poważne braki w wyposażeniu
sprzętu audio. Ten, który był na stanie jest stary, często awaryjny i dodatkowo słabej jakości. Dlatego małymi kroczkami i w ramach przyznanych środków budżetowych dokonuję zakupów.

- (…) (lista zakupów – przyp. red.)
Jednak jest to kropla w morzu potrzeb. Problem sprzętu był często przez mnie omawiany. Głównym problemem jest nagłośnienie estradowe i kinowe, które trzeba wymienić, jak najszybciej. Aczkolwiek jest to koszt rzędu ok. 280 000zł. Niemniej jednak konieczne. W związku z zaistniałą sytuacją Miejskie Centrum Kultury w Gostyninie w lipcu 2016 roku złożyło wniosek w programie: Działanie 5.3 RPO WM „Dziedzictwo kulturowe”, Projekt pn. „Poprawa dostępności do oferty kulturalnej Miejskiego Centrum Kultury w Gostyninie poprzez rozwój i efektywne wykorzystanie zasobów placówki”, w którym jednym z elementów jest nagłośnienie estradowe w kwocie 100 000zł i nagłośnienie kinowe w kwocie 180 000zł. Aktualnie czekamy na wyniki oceny wniosku o dofinansowanie.

- współpracy z lokalnymi organizacjami pozarządowymi oraz współpracy z lokalnymi domami kultury: „19. Podpisanie umów ramowych na współpracę z regionalnymi domami kultury m.in. w Kutnie, Łowiczu, Skierniewicach, Lipnie, Sierpcu, Płocku i Płońsku.

Współpraca z regionalnymi domami kultury przebiega w sposób prawidłowy. Często korzystamy z wypracowanych standardów, podpowiedzi, doświadczenia w danej dziedzinie, pomocy czy też wsparcia od lokalnych twórców tamtego regionu. Odbywa się to na zasadzie kontaktów, zarówno spotkań dyrektorów, jak również poszczególnych pracowników z tamtejszymi pracownikami.

Staram się nie tylko o kontakty z najbliższym regionem, ale biorę czynny udział w ogólnopolskich konferencjach dyrektorów ośrodków kultury, gdzie mam możliwość uczestniczyć w bezpośrednich rozmowach, zetknąć się nie tylko z problemami, ale sprawnie działającymi
managerami kultury, którzy są zawsze otwarci na współpracę. Współpracuję także m.in. z ogólnopolskim Stowarzyszeniem Dyrektorów Samorządowych Instytucji Kultury, Mazowieckim Instytutem Kultury oraz Narodowym Centrum Kultury.”

Czy decyzja o zmianie dyrektora, którą zarządził burmistrz Paweł Kalinowski ma swoje uzasadnienie w liczbach, faktach i działaniach, jakie w rozwój placówki podczas zarządzania wniósł Krzysztof Zadrożny? Czy odwołanie jest zasadne?
Do sprawy powrócimy, jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, znajdzie swój finał w sądzie.

autor/źródło: Piotr Mrówka

Podobało Ci się? Udostępnij!

Napisz komentarz

Komentarze

MIESZKANIEC ZACNEGO MIASTA, 7 stycznia 2017
Szanownemu Panu, niejakiemu rzekomo Burmistrzowi tegoż Miasta Gostynina z dniem objęcia stanowiska Zarządcy Miasta delikatnie się chyba popieprzyło w głowie...o ile jeszcze ją posiada, bo z zachowania powinien wrócić do przedszkola,a z wniosków podejmowania jakichkolwiek decyzji nie powinien być dopuszczony do piastowania takiej funcji. Ale ludzie-wyborcy też popełniają błędy...Pierwszy i podejrzewam ostatni raz, mam taką nadzieję, że Mieszkańcy popełnili taki błąd.....
2016, 6 stycznia 2017
Pan Zadrożny został dyrektorem obiektu skrajnie zaniedbanego i wyniszczonego. Podjął się trudu odbudowy i został zwolniony. Skoro ten człowiek ma na głowie remonty naprawy ,planowanie wydatków ,to czy od części artystycznej nie powinien być dyrektor artystyczny? Tylko w Polsce jeden człowiek odpowiada za kilka stanowisk i na nich pracuje. A to za dużo.
Dodaj ogłoszenie