3600 odsłonInformacje13 lipca 2018, 12:31,

Chemikalia przy ul. Ziejkowej. Włodzimierz Śniecikowski nie wnosił zastrzeżeń

Chemikalia przy ul. Ziejkowej. Włodzimierz Śniecikowski nie wnosił zastrzeżeń

W pobliskim sąsiedztwie składowiska jest miejskie ujęcie wody pitnej

Burmistrz Miasta Gostynina w poprzedniej kadencji tj. Włodzimierz Śniecikowski nie wnosił zastrzeżeń do wydanej decyzji zezwalającej na składowanie odpadów na działce przy ul. Ziejkowej - tak twierdzi obecny burmistrz Paweł Kalinowski.



Przypomnijmy, decyzja zezwalająca Spółce EKOLIDER na zbieranie odpadów na zajmowanej nieruchomości została wydana w dniu 8 października 2014 roku przez ówczesnego Starostę  Jana Baranowskiego z PSL.

Brak reakcji byłego burmistrza Włodzimierza Śniecikowskiego na decyzję Starostwa o gromadzeniu odpadów niebezpiecznych może być niezrozumiała, ponieważ w pobliskim sąsiedztwie jest miejskie ujęcie wody pitnej dla mieszkańców Gostynina.

Interpelacje i zapytania radnych miejskich w sprawie chemikaliów

Już na początku 2015 roku zaniepokojeni mieszkańcy budynków znajdujących się obok składowiska zgłosili problem z chemikaliami u radnego IdG Witolda Dalkowskiego. Konsekwencją były pisma do Urzędu Miasta Gostynina i Starostwa Powiatowego, które zapoczątkowały procedurę unieważnienia decyzji o składowaniu odpadów chemicznych.

Również inni radni miejscy interweniowali na sesjach lub komisjach Rady Miejskiej, co doskonale pokazuje treść interpelacji radnej Małgorzaty Rędzikowskiej-Mystkowskiej jaka w marcu 2016 roku trafiła na ręce burmistrza Pawła Kalinowskiego.

Przedmiot interpelacji: Zanieczyszczenie środowiska - wyciek nieznanych substancji przy ulicy Ziejkowej w Gostyninie.

Uzasadnienie interpelacji: Dbałość o stan środowiska i bezpieczeństwo mieszkańców.

Wnioski: W związku z wielokrotnymi pytaniami radnych o składowisko przy ulicy Ziejkowej proszę o informacje jakie czynności podjął Pan Burmistrza w związku z zaistniałą aktualnie sytuacją, jak również jakie działania były podejmowane w tej kwestii od objęcia urzędu przez Pana Burmistrza? - czytamy w interpelacji radnej Rędzikowskiej-Mystkowskiej.

W związku z obawami o swoje bezpieczeństwo użytkowników i mieszkańców nieruchomości bezpośrednio sąsiadujących w w/w nieruchomością tut. Urząd wystąpił w dn. 09.03.2015 r. do Starosty Gostynińskiego o podjęcie działań związanych ze sprawdzeniem prawidłowości realizacji warunków określonych w przedmiotowej decyzji - czytamy w odpowiedzi burmistrza Gostynina na interpelację radnej.

Całkowita treść poniżej w oryginalnej formie:

autor/źródło: DO

Podobało Ci się? Udostępnij!

Napisz komentarz

Komentarze

Julka, 17 lipca 2018
Ktoś za to wysypisko wziął pewnie kasę, mogło służyć naszemu miastu lata i byśmy mieli nad nim kontrolę a tak zawalił nas niewiadomo jakimi śmieciami, brawo snieciu i Kalinowski, który przez kadencję nic w tej sprawie nie zrobił, może nie miał rozkazu od pisiorowatych władz
do kolo, 14 lipca 2018
W sprawie wyspiaka na Nagodowie z wróć się o pomoc do radnych (do wybory czy z gminy czy z miasta!!!!) masz okazje bo akurat obydwaj mieszkają w tej miejscowości
Kolo, 14 lipca 2018
Bardzo dobrze, że ktoś zajmuję się tym składowiskiem, ale dlaczego nikt z urzędników i radnych nie drąży tematu wysypiska na Nagodowie, gdzie niebezpieczne odpady zwożone były z całego kraju ( a może świata) i jest ich setki razy więcej niż na Ziejkowej. Nie wierzę, że odpady jadące przez całą Polskę do Gostynina to zwykłe odpady komunalne. Czy ktoś w końcu sprawdzi to wysypisko przy pomocy licznika Geigera?
Dodaj ogłoszenie