Nie wyręczajcie Burmistrza
"NIE WYRĘCZAJCIE BURMISTRZA", a Gostynin będzie mlekiem i miodem płynący. Wierzycie w to? Ja nie i dlatego ten felieton. Słowa jakie zacytowałem są autorstwa burmistrza Pawła Kalinowskiego i odnoszą się bezpośrednio do ostatniego spotkania jakie odbyło się w MJWPU w Warszawie w którym udział wzięły Agnieszka Korajczyk – Szyperska, Mariola Józwiak – Węclewska i Ja, ze strony MJWPU, Dyrektor Mariusz Frankowski i Kierownik Sylwia Maksim – Wójcicka.
Oto pełna wypowiedź burmistrza:
NIE WYRĘCZAJCIE BURMISTRZA
Cieszy mnie bardzo, że niektóre osoby "podające się za mieszkańców miasta Gostynina" w trosce o rozwój miasta zabiegają o wpis do wykazu Gminnego Programu Rewitalizacji Miasta Gostynina na lata 2017-2023 w Mazowieckiej Jednostce Wdrażania Programów Unijnych. Mam jednak obawy, że nie do końca przyświeca im dobro mieszkańców. Chciałbym się mylić. W wyżej wymienionym dokumencie przewidziane są bowiem do realizacji inwestycje bezpośrednio związane z własnością niektórych osób goszczących we wspomnianej instytucji. Pragnę jednocześnie zapewnić Państwa, że moje działania skupiają się na zaspokajaniu potrzeb WSZYSTKICH członków wspólnoty samorządowej i nikt w tej kwestii nie musi mnie wyręczać.
Obowiązkowość, sumienność i uczciwość nie wymaga ciągłej obecności w mediach.
W słowach burmistrza ciężko doszukać się argumentów merytorycznych, raczej mamy osobiste uwagi dotyczące naszego zamieszkania (obecnie panuje taka moda w walce z nami), choć tu nie do końca są one prawdziwe. Ale dla przekazu dla elektoratu burmistrza na pewno trafne. Dziw człowieka bierze, że ów burmistrz, który słynie z zatrudniania, powoływania na stanowiska osób z Płocka i okolic przytacza taki argument - w dzisiejszej niepewnej pogodzie powiało hipokryzją.
Co prawda "nie wyręczajcie burmistrza" nijak ma się do realiów, bo w jaki sposób mamy niby wyręczyć burmistrza? Chyba tylko on sam wie, wszak na samym początku spotkania w siedzibie MJWPU w Warszawie zostaliśmy poinformowani, że Gostyniński Program Rewitalizacji został przez ekspertów oceniony pozytywnie i tym samym uzyskał wpis do Wykazów Programu Rewitalizacji. Nie jest to jakieś zaskoczenie, gdyż GPR sprowadzał się praktycznie do optymalnego minimum. W GPR zabrakło m.in. kwestii dotyczących WSZYSTKICH mieszkańców Gostynina czyli inwestycji polegających na nadaniu nowych funkcji terenom po byłych zakładach produkcyjnych np. ELGO czy Pietrzak Holding), projekty dotyczące działań na rzecz osób niepełnosprawnych, rozwoju ekonomii społecznej czy monitoringu w mieście.
Odnosząc się jeszcze do ostatnich słów burmistrza Pawła Kalinowskiego czyli "Obowiązkowość, sumienność i uczciwość nie wymaga ciągłej obecności w mediach"to od dziś mam taką nadzieję, że już Pan nie będzie wydawał gazetki "Nasz Gostynin" w której najczęściej wymieniane imię i nazwisko jest Pana (gazetka finansowana ze środków publicznych), nie będzie Pan widoczny w telewizji kablowej lub na stronie internetowej Urzędu Miasta - prawda, że znów powiało hipokryzją?
A jeszcze o tej "obowiązkowości i sumienności", może z lekką przekorą - to przecież nie kto inny jak Dyrektor Mariusz Frankowski i Kierownik Sylwia Maksim – Wójcicka z MJWPU przejechali do Gostynina, na spotkanie w Urzędzie Miasta Gostynina dotyczące Gostynińskiego Programu Rewitalizacji - na spotkanie na które Pan nawet nie przyszedł.
A to słowa dyrektora MJWPUjakie padły w Gostyninie - W lutym zostały wysłane uwagi, do tej pory nie ma żadnej odpowiedzi. Nie ma żadnych kontaktów roboczych. [Całość:Spotkanie w sprawie środków unijnych. Burmistrz nie przyszedł]
To ma Pan tą swoją "obowiązkowość i sumienność".
Podobało Ci się? Udostępnij!
