Burmistrz Gostynina dementuje plotki dotyczące dworca PKS
Mieszkańcy Gostynina i okolicznych gmin mogą wkrótce skorzystać z ponownie otwartej poczekalni w budynku dworca PKS. Informację tę przekazała Burmistrz Miasta Gostynina Agnieszka Korajczyk-Szyperska, podkreślając, że inicjatywa ta jest odpowiedzią na potrzeby podróżujących, szczególnie w okresie zimowym.
Burmistrz wyjaśniła, że otwarcie poczekalni jest możliwe pomimo braku porozumienia z PKS w kwestii dalszej dzierżawy obiektu i terenów przyległych. Spółka PKS nie wyraziła zainteresowania przedłużeniem współpracy po wygaśnięciu umowy.
Historia współpracy z PKS
Agnieszka Korajczyk-Szyperska przedstawiła historię współpracy z PKS, opierając się na dokumentach zgromadzonych w teczce urzędowej. Poinformowała o dwóch ostatnich umowach:
• Umowa z 2021 roku: Dotyczyła dzierżawy dwóch działek o łącznej powierzchni prawie 6000 m², położonych przy ulicy Zamkowej, gdzie zatrzymują się autobusy, z wyłączeniem parkingu wzdłuż Skrwy lewej, toalety i budynku wykorzystywanego przez PKS. Opłata dla miasta wynosiła 1845 zł. Umowa wygasła 31 sierpnia ubiegłego roku.
• Kolejna umowa: Podpisana po rozmowach z prezesem PKS, obowiązywała do 31 grudnia ubiegłego roku. Opłata wzrosła do 2465,71 zł. Po jej wygaśnięciu PKS nie zgłosił zainteresowania dalszą współpracą i nie podjął rozmów o warunkach dzierżawy.
Burmistrz zdementowała również pojawiające się w przestrzeni publicznej informacje o rzekomym pięciokrotnym podniesieniu stawki za dzierżawę dworca. Podkreśliła, że nie doszło do żadnych rozmów w tym temacie, a tym samym nie mogło być mowy o podwyżce. Jak zaznaczyła: "W związku z tym pojawiające się gdzieś w przestrzeni publicznej informacje, że ja podniosłam pięciokrotnie stawkę za dworzec, to jest jedno wielkie kłamstwo. Nie było podnoszonej stawki za dworzec, bo nawet nie było nie było żadnych rozmów i nie było zainteresowania ze strony firmy w temacie dalszej dzierżawy obiektu i tego terenu".
Otwarcie poczekalni i plany na przyszłość
W związku z brakiem porozumienia z PKS, miasto podjęło decyzję o samodzielnym otwarciu poczekalni. Planowane jest to w godzinach funkcjonowania jadłodajni miejskiej, przynajmniej na okres największych mrozów. Budynek ma zostać odebrany przez pracowników urzędu miasta na początku przyszłego tygodnia, po zakończeniu prac remontowych i naprawczych.
"W związku z tym na początku następnego tygodnia ten obiekt zostanie przez pracowników urzędu miasta prawdopodobnie odebrany. Otrzymamy klucze. W związku z tym wtedy będziemy mogli otworzyć poczekalnie dla pasażerów w godzinach urzędowania jadłodajni miejskiej, przynajmniej na ten okres, kiedy są największe mrozy" - informuje Korajczyk-Szyperska.
Burmistrz zwróciła uwagę, że z dworca korzystają głównie mieszkańcy gmin ościennych, a nie sami gostyninianie. W związku z tym, wystosowano pisma do starosty i wójtów tych gmin z prośbą o podjęcie współpracy w celu zapewnienia podróżującym odpowiednich warunków oczekiwania na autobusy.
Przyszłość PKS w Gostyninie
Na chwilę obecną, nie są znane dalsze plany spółki PKS w Gostyninie. Władze miasta czekają na informacje ze strony PKS, gdzie zamierzają zorganizować miejsce dla pasażerów, jeśli budynek przy ulicy Zamkowej nie spełnia ich oczekiwań. Jak zauważyła burmistrz: "Natomiast nie posiadam żadnych informacji co do dalszych planów spółki PKS w Gostyninie. W związku z tym myślę, że musimy poczekać na jakieś informacje właśnie ze strony spółki, gdzie zamierzają zorganizować miejsce dla pasażerów, jeśli nie pasuje im tutaj nasz budynek przy ulicy Zamkowej".
Kliknij by obejrzeć materiał video:
Podobało Ci się? Udostępnij!