2800 odsłonInformacje13 lutego 2019, 14:00,

Poszedł wypłacić pieniądze z banku. Czujność uchroniła go przed utratą oszczędności życia

Poszedł wypłacić pieniądze z banku. Czujność uchroniła go przed utratą oszczędności życia

Oszuści użyli podstępu

Niewiele brakowało, a 66-letni mieszkaniec Gostynina padłby ofiarą sprytnych oszustów. Bandyci próbowali wyłudzić od niego pieniądze, podając się za funkcjonariuszy Policji. Prawdopodobnie, podczas próby oszustwa udało im się przekierować rozmowę telefoniczną i udawać połączenie z dyżurnym numeru alarmowego 112.



Niestety, pomysłowość oszustów gnębiących emerytów nie zna granic. Słynna metoda "na wnuczka" powoli odchodzi do lamusa. Złodzieje stosują coraz bardziej wyrafinowane metody działania, aby okraść starsze osoby z oszczędności życia. Kolejny przypadek tego procederu miał miejsce wczoraj.

Na telefon stacjonarny 66-latka zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Sprawca, aby uśpić czujność seniora podał swój wymyślony stopień, imię i nazwisko a także numer identyfikacyjny. Pod legendą zasadzki na oszustów okradających rachunki bankowe, namówił seniora do wypłaty kilku tysięcy gotówki z własnego konta i polecił przelać na inny rachunek bankowy. Aby uwiarygodnić swoje działanie, polecił seniorowi podać swój numer telefonu kontaktowego i następnie zadzwonić na numer 112 celem potwierdzenia planowanej akcji.

Tak też zrobił 66-latek, a w rozmowie potwierdzone zostały mu plany zasadzki na oszustów bankowych. Sprawcom prawdopodobnie udało się przekierować rozmowę telefoniczną na numer alarmowy. Cały czas kazali też 66-latkowi nie rozłączać się w trakcie pobierania gotówki z banku.

Senior przekonany, że rozmawia z prawdziwymi policjantami dokonał wypłaty pieniędzy ze swojego konta bankowego. Jednak w chwili, gdy wyszedł z pobraną gotówką postanowił jeszcze raz zweryfikować uzyskane informacje w gostynińskiej komendzie policji. Na miejscu usłyszał od dyżurnego Policji, że mundurowi nie angażują do swoich akcji osób cywilnych, nie odbierają nigdy żadnych pieniędzy od nikogo, nie przyjmują pieniędzy na przechowanie i nie zabezpieczają ich na specjalnych kontach. Na szczęście czujność seniora i zweryfikowanie telefonicznych poleceń w jednostce policji uchroniły 69-latka przed utratą oszczędności.

Pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! NIGDY nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie. W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną! Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich.

Zwracamy się z apelem, zwłaszcza do osób młodych - informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie - przypomina podkom. Dorota Słomkowska oficer prasowy gostynińskiej policji.

autor/źródło: KPP Gostynin

Podobało Ci się? Udostępnij!

Napisz komentarz

Dodaj ogłoszenie