Pracuje w Starej Betoniarni. Zagrała główną rolę w popularnym serialu telewizyjnym
Pracuje w dziale marketingu w Miejskim Centrum Handlowym "Stara Betoniarnia" w Gostyninie, prywatnie matka dwóch dorastających córek. Pochodząca z Sannik Anna Grzybowska spróbowała swoich sił w aktorstwie, grając główną rolę w jednym z odcinków serialu "Trudne sprawy".
Przygoda pani Anny z planem telewizyjnym rozpoczęła się całkowicie przypadkowo, ponieważ nigdy wcześniej nie miała styczności z kamerami. "Rok wcześniej był nabór do filmów paradokumentalnych w Płocku i moje córki chciały spróbować swych sił w aktorstwie. Po rozmowie zgodziłam się je zawieść, ale czekając na przesłuchania jedna z osób przeprowadzająca nabór namówiła mnie do uczestnictwa" - powiedziała portalowi Anna Grzybowska.
Pomimo dostania angażu nadal miała obawy, czy wystąpić w serialu. "Po otrzymaniu scenariusza zastanawiałam się czy podołam temu wyzwaniu, bo dosyć, że to pierwszy raz, gdy znalazłam się w takiej sytuacji, to jeszcze otrzymałam główną rolę" - wyznaje.
Jak się później okazało, praca przed kamerami była niezwykle wymagająca i czasochłonna. "Praca nad jednym odcinkiem 45-minutowym trwa 3 dni po 12 godzin. Nie tylko aktorzy pracują nad finalnym efektem. Jest mnóstwo osób, które wykonują ciężką pracę po drugiej stronie kamery. Nad jednym odcinkiem pracuje reżyser, kierownik produkcji, scenograf, makijażystka/kostiumograf, operator dźwięku, operator kamery" - tłumaczy.
Anna Grzybowska udział w serialu traktuje jako przygodę i nie planuje udziału w kolejnych castingach.
A jak Waszym zdaniem wypadła przed kamerami?
Obejrzyj: Trudne sprawy - Odcinek 868
foto: screen serialu Trudne sprawy
Podobało Ci się? Udostępnij!