W Lucieniu odpoczywali Ci, którzy później zginęli pod Smoleńskiem

Tym miejscem szczególnie związanym jest ośrodek Prezydencki w Lucieniu, obecnie we władaniu CBA, wraz z ówczesnym kierownikiem Andrzejem Kocuniakiem oraz personelem. Ci, którzy zginęli w Smoleńsku, jak się okazało gościli jeszcze kilka dni wcześniej przebywali na wypoczynku pod Gostyninem, o czym czytamy w artykule z 13 kwietnia 2010 roku tygodnika „Express Płocki”.

Dziś – 10 kwietnia 2018 r. - przypada ósma rocznica tragicznej katastrofy. Artykuł w Expresie Płockim autorstwa red. Piotra Mrówki relacjonujący pierwsze dni po Katastrofie Smoleńskiej oraz traumę, jaką przeżyli ci, którzy znali ofiary z bliskich relacji, przybliża traumę oraz żałobę pierwszych dni po tragedii.
Jak się okazuje sam Prezydent Lech Kaczyński gościł w Lucieniu dwa tygodnie przed katastrofą, o czym wspominał ówczesny kierownik ośrodka Andrzej Kocuniak...

Poniżej przybliżamy treść artykułu:

„Wiele jest miejsc na terenie powiatu gostynińskiego, gdzie na naszych oczach zapisywane są karty historii Rzeczypospolitej Polskiej. Jednak jedno jest wyjątkowe. To Lucień i Ośrodek Konferencyjno-Wypoczynkowy Kancelarii Prezydenta Rzeczpospolitej.
Tutaj bywał Lech Kaczyński, ministrowie z jego kancelarii, posłowie i inni wysokiej rangi politycy. Od ponad trzech lat rezydencją kieruje Andrzej Kocuniak. Za jego czasów Lech Kaczyński pojawiał się w ośrodku kilkanaście razy. Kierownik wspomina głowę naszego państwa jako niezwykle ciepłego. uśmiechniętego, radosnego i szarmanckiego człowieka. Zupełne przeciwieństwo tego, co mogliśmy zobaczyć w mediach:

- Był prawdziwym dżentelmenem. Teraz ze świecą szukać takich osób. Zawsze witał się ze wszystkimi, którzy byli akurat obecni w ośrodku. Miał ogrom-ny szacunek dla ludzi - opowiada kierownik. Andrzej Kocuniak mówi, że Lech Kaczyński niezwykle często sypał anegdotami, był dowcipnym i szalenie inteligentnym człowiekiem. Nigdy nie przyjeżdżał wypoczywać, zawsze tylko do pracy. Spędzał w przepięknie położonej nad jeziorem rezydencji kilka, czasami kilkanaście godzin:
- Prezydent nigdy nie wypoczywał, zawsze w biegu, w pracy, na konferencjach i spotkaniach. Z powodu tego zabiegania nigdy nie towarzyszyła Lechowi Kaczyńskiemu małżonka opowiada kierownik rezydencji Lucień. Prezydent Rzeczypospolitej naprawdę uwielbiał ten ośrodek. Jego sympatia do tego miejsca zrodziła się jeszcze za czasów, kiedy był ministrem w kancelarii Lecha Wałęsy. Wtedy pojawił się tam po raz pierwszy.

Z Lucieniem związani byli także inni, tragicznie zmarli w katastrofie pod Smoleńskiem politycy i ministrowie. W ośrodku bywali zacni i szanowani: Władysław Stasiak, Paweł Wypych, Aleksander Szczygło. Ten ostatni, w pamięci Andrzeja Kocuniaka pozostanie zawsze jako człowiek kochający sport i ciszę: - Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego czuł się u nas wyjątkowo. Zakładał dres i biegał po lesie. Często wybierał się na wycieczki rowerowe. Niezwykły człowiek, otwarty na ludzi i zawsze wesoły – opowiada kierownik.

Ostatni raz szef BBN w Lucieniu pojawił się w czasie Świąt Wielkanocnych (wówczas tydzień przed katastrofą smoleńską - przyp. red). Podobnie tragicznie i smutno wygląda historia Zbigniewa Wassermanna. Szanowany polityk miał w ośrodku zarezerwowany pobyt na tegoroczny długi majowy weekend. Były koordynator służb specjalnych miał tam pojawić się razem z rodziną. Niestety smutny finał dopisała tragiczna katastrofa pod Smoleńskiem.

Ośrodek w Lucieniu

Rezydencja powstała latach 60. i do końca lat 80. była użytkowana przez Radę Państwa. Na przełomie lat 80. i 90. przekazana w gestię Kancelarii Prezydenta RP. Od tego momentu rozpoczęła się jej modernizacja i rozbudowa .Dzisiaj stanowi ona nowoczesny, ośrodek konferencyjny i Wypoczynkowy, funkcjonujący cały rok. Odbywały się tu sławne już Seminaria Lucieńskie organizowane przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego. Skupiają wybitnych przedstawicieli polskiego życia intelektualnego, którzy reprezentują różne punkty widzenia i idee, ale zawsze mając na względzie sprawy najważniejsze i najlepsze dla Rzeczpospolitej Polskiej.

Sala konferencyjna - tu odbywały się Seminaria Lucieńskie