Wielki sukces Kasi Pakulskiej. Wygrała trzy mordercze wyścigi w Górach Świętokrzyskich
Gostynińska kolarka Kasia Pakulska wzięła udział w etapówce MTB w Górach Świętokrzyskich i wróciła jako liderka całego cyklu. Po trzech morderczych wyścigach cieszy się z liderowania.
Pierwszy etap to jazda indywidualna na czas w słynnym Wąchocku. Ciężkie 14 km trasy, w tym 11 km pod górę:
- Jazda na czas - na górskiej etapówce Korona Świętokrzyska padła moim łupem! Trochę asekuracyjna jazda, bo prawdziwe ściganie dopiero się zacznie, ale na początek jest ok – relacjonuje Kasia na swoim Fan Page'u.
Kasia Pakulska pierwszego dnia w piątek, 6 lipca, zwyciężyła w Open Kobiet, choć przewaga była minimalna - jedynie 7s.
Drugi etap stanowił maraton 60 kilometrów. Odbył się również w Wąchocku. Mimo wysokiej temperatury i pomylonej trasy Kasi jechało się rewelacyjnie:
- 2h47min jazdy, piekielna pogoda, 60 km w tym 3.5km pomylonej trasy, ale udało się, walczyć trzeba do końca ! Równa i mocna jazda, świetne samopoczucie, byle utrzymać to do jutra.
Trzeci etap odbył się w niedzielę, 9 lipca w Nowinach koło Kielc:
- Hat trick! Trzecie zwycięstwo na trzecim i ostatnim etapie Korony Świętokrzyskiej w Nowinach k. Kielc! 2h35min rywalizacji, śliskie zjazdy, podjazdy, korzenie, kamienie, techniczne elementy, a do tego słońce, za chwilę burza i ulewa i totalna zmiana warunków na trasie. I błoto i mokry piach i spływające strumyki, pure MTB! To były fajne 3 dni. Równa i mocna jazda z głową, rozkręcanie się z dnia na dzień bez zajechania i duża przewaga w klasyfikacji generalnej.
Gostyninianka dojechała do mety po 2 godzinach 35 min, wygrywając z 12-minutową przewagą, umacniając się na pozycji liderki i zdobywając tym samym tzw. Koronę Świętokrzyską – trzy mordercze wyścigi w czasie jednego weekendu.
Teraz Kasię Pakulską czeka chwila odpoczynku, a już za 2 tygodnie planuje start w Mistrzostwach Polski XCO w Mrągowie koło Olsztyna.
Podobało Ci się? Udostępnij!