Pierwszy pozew przeciwko ośrodkowi przy Zalesiu. Pacjent domaga się pieniędzy
Media ogólnopolskie informują, że do Sądu Okręgowego w Warszawie wpłynął pierwszy pozew pacjenta Krajowego Ośrodka Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie, dotyczący warunków odbywania terapii w ośrodku przy ulicy Zalesie.
Pacjent, który od trzech i pół roku przebywa w ośrodku, pozwał Skarb Państwa, reprezentowany przez Ministerstwo Zdrowia, za krzywdy, których już miał doznać. Domaga się 55 tysięcy złotych zadośćuczynienia.
Nie jest podane, z jakiego powodu osoba ta znalazła się za murami KOZZD.
– Przed sądem dochodzimy zaniechania naruszeń dóbr osobistych, które mają miejsce w ośrodku w Gostyninie. Z naszych informacji wynika, że panuje tam przeludnienie i dochodzi do łamania praw człowieka – powiedział dla „Gazety Wyborczej” radca prawny Piotr Golędzinowski.
Do pozwu dołączono także, jak informuje Gazeta Wyborcza, wniosek o zabezpieczenie. Dotyczy on regulaminu ośrodka, który – zdaniem prawników – wbrew konstytucji ogranicza wolności obywatelskie.
Autor pozwu razem z pięcioma innymi osobami mieszka w sali o powierzchni 27 metrów kwadratowych. I tak jest lepiej niż było, gdyż wcześniej powierzchnię tę dzielił między jeszcze siedem innych osób. Do tego problemem stają się warunki sanitarne.
Te szczególnie w upalne dni są ciężkie, gdyż budynek bardzo się nagrzewa, nie ma w nim klimatyzacji na salach pacjentów, a okna można jedynie uchylić.
Pacjenci uznani za agresywnych, którym podano silne środki uspokajające, nie wstają z łóżek. Nie są w stanie zadbać o higienę a pozostali mogą wyjść na zewnątrz tylko na godzinę. Już w 2017 r. krytykował to Europejski Komitet do spraw Zapobiegania Torturom (CPT), ale jego zaleceń nie zrealizowano.
KOZZD wybudowano i zaplanowano w nim pobyt nie więcej niż 60 pacjentów. Dziś przebywa tam 65 osób.
Podobało Ci się? Udostępnij!